Uwielbiam wszelkie ,, zielsko ,,. I to zarówno te polne , doniczkowe lub suszone . Sypię garściami .Mam różne w doniczkach ( kupuję lub dostaję bo do prac ogrodniczych to ja raczej sentymentu nie mam ).Postanowiłam , że pospisuję wszystkie , które używam - co o nich wiem i do czego używam . Wstawię też tam gdzie mam zdjęcia .Jeśli chodzi o warzywa i owoce to tyle tego już jest na rynku , że nie sposób się połapać . Orientalne , południowe , uprawiane w szklarniach , sadzie lub na polu .

Lubię nowinki i kupuję różne nowości. Nie zawsze utrafię ze smakiem i jest to zakup jednorazowy .Spiszę tu te swoje próby i zaznaczę czy ja to lubię czy nie . Postaram się też dodać kilka słów z tego co się o nich dowiedziałam.

Jestem też maniaczką przypraw - testuję nowości - odtwarzam stare smaki . Podzielę się z Wami tym co poznałam .

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Tamaryndowiec

Nazwa prawidłowa Tamaryndowiec indyjski (tamarynd indyjski, powidlnik indyjski ) -łac. Tamarindus indica L.. Tropikalne drzewo .Ma duże mięsiste owoce . Młode owoce są bardzo kwaśne - starsze słodkie .

Używane w kuchni indyjskiej ( tajskiej i innych kuchniach regionu ) do deserów , drinków , jako przyprawa ( np. jest składnikiem sosu Worcestershire ) .
Tak wygląda suszony ( kupowałam w Anglii paczuszkę sprasowanego ).

Trochę więcej na ten temat można poczytać w Wikipedii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz